Dofinansowania z budżetu miasta?

hithat · Gość

Witam!

Na forum RO wyczytałem , że chcecie uzyskać dofinansowanie w wysokości 230 tys zł z budżetu miasta na działalnośc kulturalną. Chciałbym się dowiedzieć, co gwarantujecie przeciętnemu mieszkańcowi naszego miasta za tę kwotę? Bo to jednak z naszych portfeli...
Aha- nie interesują mnie argumenty typu "zajęcia teatralne dla wszystkich" (bo nie każdego to interesuje) oraz "promocja miasta" (za 230 tys. zł jest 1000 innych sposobów promocji)
I żeby nie było- jeszcze nie jestem w stosunku do tego źle nastawiony...

Pozdrawiam!

iwo · Gość

230 tys zł to bardzo mały budżet - jesli przeanalizujesz budzety innych instytucji - nie znam instytucji, która utrzymała by się z takiego budzetu!!! Co chcemy dać zwykłemu zjadaczowi chleba - tyle ile będzie chciał skorzystać z kultury - jeśli wogóle będzie chciał. nie wiem czy byłeś kiedyś na jakimś naszym przedstawieniu - jeśli tam to mam nadzieję ze potrafisz odpowidzieć sobie na pytanie - po co? Jesli nie to zapraszamy. Instytucja nasza miała by działać podonie do np. Teatru Małego w Tychach, czy Sopockiej Alternatywnej Sceny - wejdź na ich strony i zobacz co oferują! Może nie każdego interesują zajęcia dla dzieci i młodzieży takie jak byśmy oferowali, ale kulturą wysoką nie zajmuje sie każdy! To nie jest kultura massowa - więc nie dla każdego. Z drugiej strony Kluby Sportowe też nie są dla kazdego - bo mnie akurat sport średnio interesuje, ale doceniam i szanuje wszystkich zwolenników i kibiców!
Pozdrawiam i zapraszam na dłuzsze rozmowy o nas - do nas na próbę wszystko wyjaśnimy! piątek 18.00 sala Jaśkowice

hithat · Gość

konkretnie interesuja mnie, wspomniane na forum RO, koncerty, jakie macie podobno organizować... :> jaka muzyka, gdzie, kto i kiedy?
Na przedstawieniu byłem i to nawet na jednym z pierwszych, bardzo podoba mi się to co robicie, natomiast wiem, że do uczestnictwa w tego typu spektaklach nie nadaje się każdy, nie każdego to musi interesować.
Za 230 tys. złotych z budżetu miejskiego, korzystać powinni, jeśli nie wszyscy, to przynajmniej więkoszość. W Waszej działalności znajduję natomiast ofertę tylko dla wąskiej grupy mieszkańców. Bardzo wąskiej.

Jeśli nie chcecie wymieniać co oferujecie, to spróbuję sam to zrobić:
-warsztaty teatralne
-warsztaty plastyczne
-warsztaty taneczne
-spektakle
-wystawy fotograficzne, malarskie
-wieczorki poezji (nie wiedziałem jak to nazwać Smile

)

Teraz zadajmy sobie pytanie: kto na tym skorzysta i czy będą to mieszkańcy Orzesza?

iwo · Gość

A i jeszcze jedno - promocji jest moze duzo, ale nikt nie wpadł jak dotychczas na jakieś? My daliśmy konkretne propozycje - jasne i klarowne. Wyjeżdżamy poza miasto i kraj i oglądamy jak w małych miejscowościach rozwija się kultura - chcemy to przenieść na grunt orzeski, bo wiemy, że warto. Sprowadziliśmy już telewizję, radio, prasa ciągle pisze na nasz temat - nasz, czyli również orzeski temat - bo przecież identyfikujemy sie z miastem - robimy więc darmowa reklame. Nie wiem, czy się orjętujesz, ale mała reklana - kilka zdań tekstu to średnio 1500 zł. Pieniądze, o które się staramy nie mają iść na reklamę!!! Ale na oferte kulturalną w mieście - dla każdego - zaznaczam, kto zechce, komu chce się zainteresować, wyjść z domu. Na pewno do osób, które z reguły negują i twierdzą, że NIC SIE NIE DZIEJE - nie dotrzemy, bo też nie ma powodu, aby docierać do takich zatwardziałych buntowników. Mamy grono swoich fanów w Orzeszu jest ich około 300 - 400 osób - takiej widowni moga nam pozazdrościć inne grupy. Mamy więc do kogo grać i dla kogo organizować - już wychowaliśmy sobie orzeską.
widownie i zawsze możemy na nich liczyć.
Jesteśmy więc pewni, że nasz pomysł ma szanse powodzenia. Mamy takie sygnały z zewnątrz - od ludzi, którzy docierają do nas z Gdańska, Krakowa, Warszawy, że również przyjadą i będą z nami współpracować a sa to m.in. Maja Komorowska - aktorka, wykładowca akademii Teatralnej z Warszawy, Lech Sliwonik - rektor AT z warzsawy i wielu innych.
Pozdrawiam

iwo · Gość

Jeśli idzie o koncerty to bardzo rózne! Nie mamy jeszcze konkretów, bo nie ma instytucji więc my nie mamy repertuaru. Muzyka różna dla każdego odbiorcy - tak aby nikogo nie pominąc i nie dyskwalifikować: blus, jazz, muzyka etniczna - zobaczymy. Jesli chodzi o tą sferę to takie działania prowadzi MOK, my natomiast chcemy dotrzeć do tych, którzy słuchają muzyki niszowej. Jesli nasz pomysł się powiedzie to przeprowadzimy badaia rynku i zastanowimy się później czego społeczeństwo Orzesza i powiatu oczekuje - na tej podstawie będzemy dobierać repertuar.
Jeśli idzie o zajęcia poza lekcyjne to jest to najlepszy spobób na wychowanie młodego człowieka - nie tylko tego z ogromnym talentem, ale każdego. To nie są nasze teorie, ale rzeczy po wielokroć sprtawdzone, badane. Wpływanie na dzieci wychowanie, pobudzanie wyobraźni, rozbudzanie potrzeby uczestnictwa w życiu kulturalnym, samodzielność etc. Jest to najlepszy sposób na wychowanie świadomego, kulturalnego społeczeństwa. zdajemy sobie sprawę, że nie tylko poprzez poprzez kulturę - ale za jej pomocą również.
Bardzo dużo można byłoby pisać - lepiej porozmawiać.

hithat · Gość

ja Wam absolutnie nie bronię się starać o te pieniądze. Ba! nawet z serca Wam życzę żebyście je otrzymali, bo popieram to, co robicie. Chcę tylko wiedzieć co będziecie organizować dla młodzieży, ale nie tylko tej, która interesuje się teatrem i poezją, bo takich jest niewielu.
Myślę, że o wielu więcej chętnych zainteresowałoby się koncertami muzycznymi w naszym miasteczku. Mówię tu o prawdziwym koncercie, prawdziwej kapeli. A skoro chcecie tworzyć kulturę w Orzeszu, to o muzyce nie powinniście zapomnieć. Jak niestety widać (a raczej słychać), w tej kwestii nasze Orzesze jest daleko w tyle, choćby za Łaziskami.
Stąd moje pytanie: czy macie ochotę i pomysł na to, by stworzyć w przyszłosci jakieś cykliczne koncerty?

Pozdrawiam!

Gość

blues, jazz, muzyka etniczna? Rzeczywiście traficie w gusta każdego... Rolling Eyes

Gość

muzyka elektroniczna - były już organizowane imprezy z tego cyklu w Jaśkowicach, frekwencja dopisał! (na imprezie można było zobaczyć również wizualizacje)

Gość

dla każdego się coś znajdzie, nawet dla tych najbardziej wymagających- jak będzie istnieć instytucja ( o ile będzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)

Gość

Co to znaczy prawdziwy koncert? Każda impreza kulturalna w tym koncert jest dla pewnej grupy osób! Nie ma imprezy dla wszystkich. Robiąc wstępne rozeznania wiem, że w Orzeszu mieszka mnóstwo ludzi piszących, interesujących się literaturą - o tych też trzeba pomyśleć. Dalej koncerty są organizowane wszędzie - Łaziska, Mikołow,etc. natomiast imprezy dla ludzi o innyh zainteresowaniach - żadziej- stąd pomysł na zapewnienie tym właśnie czegoś dla nich.
W Mikołowie działa preżnie działający ośrodek promujący literaturę - też dla wybranych i mało ludzi przychodzi na ich imprezy, ale jest grupa zwolenników i dla nich powstała taka instytucja - mówię o Instytucie Rafała Wojaczka. My chcemy zgromadzić ludzi zainteresowanych przede wszystkim teatrem, a takich w Orzeszu i okolicy nie brakuje!
Te propozycje muzyczne są tylko przykładowr - chociaż mnóstwo ludzi z Orzesza właśnie interesuje jazz (macie w swoim mieście wybitnych gitarzystów, pianistów - ludzi, którzy muzyką zajmują się zawodowo i sa mieszkancami Orzesza).
Wszystko oprzemy o dokładną analize rynku!

TASidAK

Chciałabym tutaj napomnieć, że pojęcie "teatr" można bardzo naciągać- warsztaty teatralne nie będą przecież polegały na odbębnianiu "hamleta", a pracy twórczej, o jakiej wciąż niewielu wie- w końcu ma to być DO LUDZI, gdyby jakiś pomysł nie znalazł poparcia, nie będziemy nikogo zmuszać a będziemy szukać innej drogi by zapoznać ludzi z całym wachlarzem dziedzin sztuki.

Podkreślam- my tutaj też mieszkamy, też nie chcemy sie nudzić i nie chcemi tkwić w zamkniętym kręgu! chcemy pokazywać ludziom to, w czym my sie odnaleźliśmy nie po to by sie chwalić, a po to by przelać na nich nasz zapał!

Butcher

myślę, że najlepszym sposobem na dokładniejsze zapozanie się z całym zamysłem tegoż
projektu jest
po prostu przybycie na jedną z naszych prób i zobaczenie : jak pracujemy i ile dajemy z siebie. Bez wątpienia POMOST to grupa osób które kochają teatr, ale nie tylko- również: taniec, muzykę, fotografię, malarstwo, literaturę itd( można by wymieniać godzinami.)Chociażby historia i dorobek POMOSTU mówi sam za siebie- mnóstwo konkursów , festiwali, warsztatów i projektów...te imprezy sprawiają, że stajemy się coraz bardziej doświadczeni i coraz bardziej profesjonalni.Dlatego chcemy się podzielić swoimi doświadczeniami i wiedzą z innymi.Teatr jest jedną ze sztuk i wiadome jest to, że nie musi każdego interesować-dlatego wychodzimy z inicjatywą by zainteresować jak najwięcej ludzi i proponujemy różne dziedziny sztuki.
Wiem jedno pragniemy się rozwijać!!!!!! mieć swój własny kąt pracy twórczej i dzielić się z ludżmi tym co mamy.

sandra

chcesz ściągnąć człowieka od astronomii? nie masz gdzie pogadać z fanatykami gitary akustycznej? chcesz zrobić wystawę poświęconą tunningowi albo zorganizować zlot miłośników origami?

dla Ciebie też byłoby tam miejsce. nikt nie zamknąłby Cię tam pod kluczem, każąc studiować teorię teatru lub literatury. To byłaby nasza przestrzeń i moglibyśmy próbować robić wszystko, czego nie dało się (lub nie chciało) dokonać gdzie indziej.

dopóki jednak jakoś się nie zorganizujemy, możemy zaproponować Ci tylko ( albo może aż) to, co sami do tej pory stworzyliśmy - spektakle, pokazy taneczne, uliczne, fireshow, pokazy zdjęć.

moglibyśmy powiedzieć, że nam to już wystarczy, mamy swoje pasje i wogóle się w tym pięknym mieście nie nudzimy. ale jesteś jeszcze Ty, Twoi znajomi, dzieci, rodzice. oni też mają jakieś zainteresowania i potrzeby. marzymy o tym, aby pomóc Ci je zrealizować, jednak jest to tylko wzdychanie, do póki ktoś nie pomoże także nam Wink

Iro · Gość

Za moje ciężko zarobione pieniądze, bawicie się jak ta lala !!!

Iro · Gość

Prowadzicie rozbój na Orzeskich podatnikach w biały dzień !!!